Zwrot z 10-miesięczych maksimów, nieudany atak na szczyt z drugiej połowy stycznia, świecowa formacja objęcia bessy, naruszona 3-miesięczna linia trendu wzrostowego i pierwsze podażowe sygnały na wskaźnikach. Wszystko wskazuje na to, że to koniec wzrostów cen złota. Nie definitywny koniec hossy, ale wstęp do nieco większej korekty. Aktualny układ na wykresie dziennym każe liczyć się ze spadkiem w rejon wsparcia na 1878,88 dolara.

Wykres dzienny złota