Sytuacja na Bliskim Wschodzie, wywołana atakiem Hamasu na Izrael, tchnęła nowe życie w rynek złota, stając się silnym impulsem do wzrostu jego cen. Dziś za uncje tego kruszcu trzeba zapłacić 1937,51 USD, podczas gdy jeszcze 6 października złoto próbowało przełamać strefę wsparcia położoną blisko 1800 USD.

Ostatnie wzrosty cen złota doprowadziły do dużej zmiany sytuacji na wykresie dziennym. W ubiegłym tygodniu wykres ten wybił się górą z 5-miesięcznego kanału spadkowego, wcześniej wracając powyżej 50-dniowej średniej i generując wstępne sygnały kupna na wskaźnikach. Dziś natomiast złoto próbuje na trwale wrócić powyżej 200-dniowej średniej, co byłoby finalnym potwierdzeniem zeszłotygodniowych sygnałów kupna i zapowiedzią dalszych wzrostów. Wtedy pierwszym celem byłaby strefa oporu w okolicach 1983-1987 USD.